czwartek, 18 stycznia 2018

Czasem też jestem zwycięzcą ;-)

Hej.

Wracam dzisiaj do Was z nieco innym postem. Miniony rok byl dla mnie bardzo pozytywny pod względem wygranych w konkursach dotyczących skoków. Pomyślałam, że może i tą część mojej kolekcji Wam zaprezentuje.

Na bohaterów dzisiejszego postu czekałam ponad dwa miesiące, szczerze mówiąc spisałam już na straty aż tu nagle nadeszła miła niespodzianka!

Oto nagrody pochodząca z konkursu organizowanego przez  Hill Size Magazine
- magazyn Hill Size Magazin
- szalik MŚ w Lahti 2017 ;-)



Pierwotnie zamierzałam wrzucić wszystkie nagrody w jednym poście lecz gdy wczoraj wygrałam trzeci konkurs firmy Atlas stwierdziłam, że gdy dojdzie, zrobię zbiorczy post ;-)

Ostatnio w świecie skoków całkiem sporo się dzieje.
Wygrana Kamila Stocha w TCS, wielki szlem - 4 wygrane konkursy TCS. Czy ktoś obstawiał go w roli faworyta przed rozpoczęciem turnieju? Szczerze mówiąc nie przewidywałam tak szczęśliwego dla nas zakończenia.
Przed nami MŚ w Lotach, mam nadzieję, że mimo braku błysku na mamucie w poprzednim tygodniu teraz Kamil pokaże na co go stać o ile nie przegramy z pogodą...
Cieszę się też z dzisiejszego wyboru składu przez Stefana Horngachera. Wiem, że na pewno było to dla niego trudne - sytuacja w której ktoś ze ,,złotej drużyny" siada na ławce rezerwowych. Mam nadzieję, że w Pyeongchang również będzie kierował się aktualną stabilną dyspozycją niż sentymentami. Mimo sympatii do Maćka, obecnie Stefan zdecydowanie zasługuje na miejsce w składzie - regularnie wypada jako 2/3 w wewnątrznej polskiej rywalizacji. Dawne żarty Hula - Bula mogą odejść w zapomnienie ;)

Od dłuższego czasu zauważyłam, że bardzo wiele blogów umiera śmiercią naturalną. Nie wiem skąd taki grupowy zastój ale na pewno dziala to demotywująco na wszystkich. Jak przypominam sobie rok 2016 kiedy to prześcigaliśmy się w ilości dodawanych  postów...miłe wspomnienia!
Jako że jest to mój pierwszy mój post w tym roku chciałabym Wam wszystkim życzyć zawsze pełnej skrzynki, możliwości oglądania skoków na żywo no i samozaparcia do prowadzenia bloga nawet gdy wszyscy inni zaprzestają ;-)

sobota, 4 listopada 2017

69. Georg Späth

Witajcie wieczorową porą!

Sezon zimowy coraz bliżej ( hurrra :D :D :D !!! ), wyczuwam nadchodzącą wzmożoną aktywność korespondencyjną. U mnie zawsze przebiega to falowo np. od maja miałam zastój - wysłałam tylko trzy listy. Teraz w planach mam PZN (widzieliście te wspaniałe grupowe karty? Muszę je mieć! :D) a co więcej - okaże się wkrótce ;)

Autograf który chciałabym dzisiaj zaprezentować pochodzi z wymiany z Michałem (dzięki!).
Pewnie już wspominałam, że wiek gimnazjalny mam już dawno za sobą także z wielkim sentymentem przygarniam wszystkie karty byłych skoczków ;-) To już mój drugi autograf George'a w kolekcji. Jak Wam się podoba stara wersja kart Fischer?











Trochę mi smutno, że Jakub Janda w Wiśle zakończy swoją karierę. Może w ostatnich sezonach już nie błyszczał ale bez wątpienia na zawsze wpisał się w historię dyscypliny. W dodatku wciąż nie mam jego karty - a odpowiedzi od Mebli Ziobro nie doczekałam się od początku marca... Na otarcie łez pozostanie mi autograf w zeszycie i wspomnienie podpisującego z uśmiechem Kuby ;)

Miłego oczekiwania na pierwsze konkursy sezonu!!!


piątek, 20 października 2017

68. Jurij Tepes

Dober dan!

Powracam do Was!
Jesień za oknem, niekiedy nawet w powietrzu wyczuwalna już zimowa nostalgia... wszystko to może brzmieć depresyjnie ale nie dla nas! My (fani skoków) zimy się nie boimy! :D
Inauguracja sezonu PŚ w Wiśle już za niecały miesiąc! Serce me krwawi lecz nie będzie mi dane uczestniczyć w tak historycznej chwili, do Zakopanego na PŚ również nie zawitam. Nie wykluczam, że ponownie pojawię się w marcu podczas  PK.

Na otarcie łez - karta  + bonus (w postaci wspólnej foty), które są jednocześnie pamiątką z LGP 2016 i 2017. Rok temu zrobiłam sobie z Jurijem zdjęcie, w tym roku udało mi się podpisać wraz z kartą (otrzymaną jako pusta od Fischera). Do kompletu dostałam jeszcze autograf od SPORT2000 także wróciłam z full pakietem ;)
Będąc trzy razy na LGP i dwa podczas PK chcąc nie chcąc można skonfrontować wizję zawodnika wykreowaną przez media z rzeczywistością. Ich stosunek do ludzi, sposób i kultura wypowiedzi, podejście do kibiców - to wszystko zostaje w głowie i sprawia, że za niektórych trzyma się dużo mocniej kciuki, a inni sporo tracą w naszych oczach.
Jurij (w odróżnieniu do kilku innych kolegów z drużyny....) wywołuje we mnie raczej miłe wspomnienia.

Oto część moich łupów z LGP 2017 :)











P.S Wybaczcie  jakość zdjęć. W pokoju mam fatalne oświetlenie przez co nawet w dzień zdjęcia wychodzą jak robione tosterem - to jeden z powodów moich rzadkich postów.
P.S 2 - wiem, że na zdjęciu moja twarz wygląda jak księżyc w pełni. To jest takie smutne w zdjęciach ze skoczkami -  przy nich wygląda się strasznie grubo ;P

Jak u Was z wysyłaniem próśb ostatnimi czasy? Ja w sierpniu wysłałam do Ito (już dostałam odpowiedź), Noriakiego oraz niedawno do Morgensterna.
Nie dostałam odpowiedzi na około 10 listów wysłanych  w marcu i kwietniu - spisałam je już na straty.

Mam nadzieję, że będę teraz znacznie regularniej wracać z postami. Tymczasem przesyłam pozdrowienia dla Bartka który mnie zmobilizował do napisania. Zobaczymy czy doczyta do końca ten post :D W każdym razie - czuj się pozdrowiony!

Wypchanych skrzynek !



środa, 2 sierpnia 2017

67. Daniel Andre Tande

Heeej!

Korzystając z tego, że dzisiaj kończy mi się urlop postanowiłam powrócić do Was z normalnym postem. Chciałabym pochwalić się kolejną czarną Fischerką z mojej kolekcji a jest nią autograf Daniela Andre Tande.
Bardzo podoba mi się ta seria ale jest z nią pewien problem.... moim zdaniem skoczkom powinni dodawać w pakiecie srebrne/złote markery bo czarny na czarnym to najdelikatniej mówiąc średni pomysł...





Kartę otrzymałam dzięki wymianie ale podobno Daniel rozdawał je podczas LGP w Wiśle.
Jeśli chcecie pochwalcie się w komentarzach jakie karty udało Wam się zdobyć w Wiśle bo jestem ciekawa co mnie ominęło stojąc w miejscu w którym stałam ;)
Czy też tak macie po wyjeździe na zawody, że nasila Wam się faza na wysyłanie próśb? Ja po trzech miesiącach bez wysłania listu (nie licząc wymian) jutro pędzę na pocztę wysłać 4 :D W mojej małej mieścinie nigdy nie mam problemu z IRC także musiałam to wykorzystać ;)


Wypchanych skrzynek!


poniedziałek, 31 lipca 2017

WYNIKI KONKURSU Typer LGP Hinterzarten

Hej!

Ku mojemu zaskoczeniu w konkursie wzięła udział tylko jedna osoba... :(
Wydawało mi się, że forma konkursu jest całkiem fajna a sposób wyłonienia zwycięzców sprawiedliwy.. przygotowane dla Was karty zostaną więc u mnie

Dla formalności podam iż zwycięzcą Konkursu Typer LGP Hinterzarten został Igor92!

 Dzisiaj nagroda wyruszyła w drogę!





wtorek, 25 lipca 2017

KONKURS - Typer LGP Hinterzarten

Hej!

Wchodzę dzisiaj na bloga, spoglądam na prawo i...wielkie zaskoczenie! Nie wiem kiedy to się stało ale odwiedziliście mnie już ponad 15 000 razy! Dziękuuuuję!

Z tej okazji postanowiłam zorganizować mały konkurs.



REGULAMIN

1. Do dnia 29.07 do godziny 18:00 czekam na maile z Waszymi typami TOP10 konkursu LGP w Hinterzarten.

W mailu należy zawrzeć:

TOP 10:

1. xyz
2. xyz
3. xyz

itd

Napiszcie proszę też  jak mam Was odnotować w wynikach konkursu upublicznionych na stronie: imię i nazwisko/pseudonim.

2. Skomentuj ten post: ,,Biorę udział + imię nazwisko/ pseudonim (zgodnie z Waszą wolą z maila).

3. Odpowiedzi konkursowe proszę wysyłać na maila: agitoaga@gmail.com

4. Zwycięzca zostanie wyłoniony na podstawie moich obliczeń punktacji wzorowanej na Typerze Wagrafa

np.

Wasz typ 1 miejsce - realnie 1 miejsce = 10 pkt
Wasz typ 1 miejsce - realnie 2 miejsce = 9 pkt

Wasz typ 10 miejsce - realnie 1 miejsce = 1 pkt
Wasz typ 10 miejsce - realnie 18 miejsce = 2 pkt

5. Nagrodami dla trzech najlepszych typerów będą autografy sportowców zimowych.
W sytuacji osiągnięcia takich samych wyników przez większą ilość osób zadecyduje kolejność otrzymania maila - kto pierwszy ten lepszy ;)

 6. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone na blogu jak tylko zliczę Wasze punkty.
Ze zwycięzcami skontaktuje się także mailowo w celu uzyskania adresów do wysyłki.

Powodzenia !





poniedziałek, 17 lipca 2017

66. Ville Larinto

Heeej!

Powróciłam z LGP!
Wyjazd ten był dla mnie przeogromną huśtawką emocjonalną (wystawienie mnie przez osobę z którą miałam dzielić pokój dzień przed wyjazdem i konieczność samodzielnego poniesienia kosztów, kłopoty z dojazdem do miejsca zakwaterowania po konkursach no i....wizja nie pójścia na konkurs indywidualny mimo tego, że znajdowałam się 5km od celu!!!). Na szczęście opaczność czuwała i mimo depresyjnego nastroju ogarniającego mnie aż do konkursu drużynowego wyjechałam z Wisły z uśmiechem na twarzy.
Udało mi się spotkać kolejny raz z pewnymi towarzyszkami przybarierkowej niedoli (niepozdrowienia dla ludzi którzy się pchali na nas nawet jak nikt nie szedł i nic się nie działo...), poznałam też sporo nowych osób z którymi miło spędzało się czas i gawędziło o skokach.

Do Wisły pierwszy raz przyjechałam uzbrojona w coś więcej niż zeszyt i marker. Dzięki wielkoduszności firmy Fischer zabrałam ze sobą kilka niepodpisanych kart czekających na zwieńczenie dzieła ;) Miałam ze sobą także zdjęcia które miałam okazję zrobić sobie z zawodnikami podczas LGP 2016 (niestety nie wszyscy byli ale te zdjęcia które miałam to podpisałam :) ).

Dzisiaj chciałabym Wam pochwalić się jednym z darów od Fischera podpisanych w Wiśle. Jest to autograf przesympatycznego skoczka z Finlandii - Ville Larinto. Byłam mile zaskoczona jego formą podczas LGP, mam nadzieję iż to światełko w tunelu i ich reprezentacja jeszcze kiedyś będzie ważna w świecie skoków.

Przed Państwem...Ville!